8/20/2014

"Latarnik" Camilla Lackberg


Z przyjemnością znów znajdujemy sie w naszej spokojnej i pełnej kryminalnych tajemnic Fjallbace. Główni bohaterowie musza pozbierać sie po niedawnych tragediach: przedwczesny poród Eriki i smierć jeszcze nienarodzonego synka Anny. W tej części autorka znów przenosi nas w przeszłość, ukazuje przemoc wobec kobiet, morderstwa, gafy Mellberga i codzienność głównych bohaterów, a także wpłata wątek związany z duchami. Poraz kolejny pojawia sie motyw bliskiego, a nawet fizycznego kontaktu ze zmarła osoba.
Czytając ostatnie strony, byłam przerażona! W mojej głowie klebily sie myśli, co jest w stanie zrobić człowiek i co sie dzieje z ludzka psychika, gdy traci sie najbliższa osobę...
Jak zwykle jest dużo bardzo ciekawych wątków, które sie ze sobą przeplatają. Troszkę thrillera, kryminału i powieści obyczajowej. Dla każdego cos dobrego. Czytelnik na pewno nie jest zagrożony nuda, ponieważ akcja rozwija sie dynamicznie. Autorka prowadzi nas przez Kreta ścieżki intryg, których zakończenie, jest zawsze zaskakujące.

CYTATY "LATARNIK":

,,Zapominamy jak ważny jest dotyk, a jest nam do życia niezbędny."

,,Człowiek dowiaduje sie prawdy z ust dzieci i szaleńców."

,,A moze jesteśmy pokiereszowai w środku tak bardzo, ze nigdy nie znajdziemy tego, czego szukamy?"

,,Postanowiła nie oglądać sie za siebie. Ani przez chwile nie wątpila w słuszność swojej decyzji. A jednak chwilami nie radziła sobie z bólem. Nachodzil ja w nocy, budził i długo nie pozwalał zasnąć. Leżała wpatrujac sie w ciemność. Przed oczami miała to, o czym nie pozwalała sobie myślec."

1 komentarz:

  1. Jak dla mnie to najgorsza książka z całej serii. Potencjał był, ale nic więcej z tego nie wynikło. Mimo wszystko całkiem dobrze się czytało jak każdą książkę tej autorki :-D

    OdpowiedzUsuń