Kolejna powieść Jodi Picoult, która czyta sie jednym tchem. Powieść, która absolutnie nie jest jakimś płytkim romansidlem. Porusza ona ważne tematy i stawia trudne pytania o granice miłości, cierpienia, poświęcenia, o możliwość przebaczenia.
Ta ksiazka jest głęboka i chwyta za serce, jest przesycona namiętnościami i dylematami emocjonalnymi. Które z Was jest ta połówka, która kocha bardziej? Ile jesteśmy w stanie zrobić dla miłości lub z miłości? Czy potrafilibyscie zabić z miłości? Na pewno w trakcie czytania tej lektury, będziecie sie nad tym zastanawiać.
Ksiazka mnie zachwyciła i poruszyła, nie mogłam sie od niej oderwać. Nawet po odłożeniu na polke, ciagle wracam do niej myślami.
CYTATY "W IMIĘ MIŁOŚCI":
,,Milosc nie rozkłada sie po równo w związku. Nigdy nie jest pół na pół. To zawsze siedemdziesiąt do trzydziestu, lub sześćdziesiąt do czterdziestu. Ktoś zakochuje sie pierwszy. Ktoś stawia druga osobę na piedestale. Ktoś staje na głowie, by zycie toczyło sie gładko i przyjemnie, a partner po prostu załapuje sie na ten wózek."
,,(...) kobiety w ciagu dnia wypowiadają dwa razy wiecej słów niż mężczyźni i zaczęła sie zastanawiać, czy dzieje sie tak dlatego, ze kobiety sa z natury gadatliwy, czy moze mężczyźni potrzebują dwukrotnie dłuższego komunikatu, aby zrozumieć , co sie do nich mowi."
,,(...) osoba która jest twoja pierwsza miłością, kradnie ci serce. Osoba, z która pierwszy raz w życiu sie kochasz, kradnie ci dusze. A jeżeli w jednym i w drugim wypadku jest to ten sam człowiek, czeka cię marny los."
,,Milosc do Alli była niczym zajmowanie tego samego miejsca w podmiejskie pociągu - nie mozna sobie wyobrazic jakby sie czuło w innym rzędzie. Żyło sie w przekonaniu, ze wlasnie to krzesełko jest wymodelowane specjalnie dla ciebie. Siadalo sie w nim na co dzien z zadowoleniem i uczuciem ulgi, ze nikt go wczesniej nie zajął."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz