10/12/2016

"Dziewczyna z pociągu" Paula Hawkins






          "Dziewczyna z pociągu" to thriller psychologiczny, rozpisany z perspektywy trójki bohaterów -   Rachel, Megan i Anny. Może być on przykładem tego jak skonstruowany jest dzisiejszy świat.

          Książkę czyta się szybko, a akcja rozgrywa się dość dynamicznie. Fabuła też nie należy do najgorszych, lecz według mnie jest to pozycja conajmniej przereklamowana. A może to ja miałam zbyt duże oczekiwania? Jednak jak ich nie mieć, gdy książka okrzyknięta jest bestsellerem i rzuca się w oczy na wystawach każdej księgarni.

          Czytelnicy przed rozpoczęciem lektury tej powieści oczekują dużych emocji, a przede wszystkim napięcia charakterystycznego dla thrillera. Jednak większość zostanie rozczarowana. Mnie w pewnym momencie książka zwyczajnie znudziła. Miałam wrażenie, że autorka nie przedstawi mi nic więcej poza dziewczyną - alkoholiczką, która każdego dnia pijąc jeździ pociągiem, przyglądając się każdemu domowi, a w szczególności jednemu...

          Nie twierdzę, że nie warto sięgać po tę pozycję. Ma ona swój ukryty potencjał, który być może niektórym z was uda się odnaleźć.
Opinie co do tej powieści są podzielone przez czytelników. Dla jednych jest to jeden z lepszych thrillerów jaki czytali, a dla innych kolejna nużąca powieść. Dlatego zachęcam aby każdy sam przeczytał i zbudował własną opinię.


CYTATY "DZIEWCZYNA Z POCIĄGU":

,,Ludzie z którymi coś nas kiedyś łączyło, nie pozwalają nam odejść i żebyśmy nie wiem jak bardzo próbowali, nie wyplączemy się z tego, nie uwolnimy. Może po pewnym czasie przestajemy po prostu próbować."

,,Nie ma nic bardziej bolesnego i destrukcyjnego niż podejrzliwość."

,,Mówię, że nie wiem co ze sobą począć, że jestem zagubiona i za dużo czasu spędzam w swojej głowie."

,,Nie ma dnia, żeby mi go nie brakowało. Bardziej niż kogokolwiek innego. Jest wielką dziurą w moim życiu, dziurą w duszy."

,,Są tacy, jakimi pięć lat temu byliśmy Tom i ja. Są tym, co straciłam, wszystkim tym, czym chcę być."









          

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz