Harlan Coben "Bez skrupułów"

 

Harlan Coben tradycyjnie zachwyca, fabułą jak i dialogami. Potrafi on pisać na prawdę wciągające powieści, które czyta się przyjemnie i chce się do nich wracać. Myślę, że każdy kto przeczyta chociaż jedną książkę tego autora, z miejsca doda go do grona swoich ulubionych.
Dialogi w książce ,,Bez skrupułów" są miejscami zabawne, a czasami napięte. Czyta się ją szybko, bo na prawdę wciąga. Fakt, że w książce nie ma zbędnych opisów sytuacyjnych, opisy miejsc akcji są ograniczone do minimum, a rozdziały mają odpowiednią długość, sprawia, że powieść czyta się bardzo szybko.
Intryga w powieśći jest jest doskonale zaplanowana, napięcie trzyma czytelnika do ostatniej strony, a zakończenie na prawdę zaskakuje. Znajdziemy tu także mnustwo zwrotów akcji, fałszywych tropów, zagadek i intryg. Książka zapewnia wiele emocji.
Perypetie duetu Bolitara i Wina zdecydowanie można polubić. Główny bohater Myron Bolitar to postać dająca się lubić. Jest sympatyczny, uroczy i zabawny, podobnie jak jego pokręcony przyjaciel Win. Myron Bolitar wraz ze swoim przyjacielem angażują się w rozwiązanie zagadki zaginionej dziewczyny, którą policja pozostawiła nierozwikłaną.
Ja książkę pochłonęłam bardzo szybko. Ten kryminał trzymał mnie w napięciu, aż do ostatniego rozdziału. Jak dla mnie książka spełniła wszystkie moje oczekiwania.
Miłośnicy kryminałów na pewno będą w siódmym niebie.

Cytaty "Bez skrupułów":

,,Kiedy nagle znika ktoś bliski, nawet ludzie bez wyobraźni są w stanie wymyślić tysiąc straszliwych scenariuszy, albo, co jest jeszcze gorsze, tysiąc powodów do nadziei."

,,- Obudziłeś się Myron? - dobiegł go krzyk matki - Co za okropne imię! Nienawidził go serdecznie. Urodził się ze wszystkimi palcami u rąk i stóp, nie miał zajęczej wargi, ucha jak kalafior ani nie utykał, więc żeby zrównoważyć brak życiowego pecha, rodzice ochrzcili go tym imieniem."

,,Życie rzadko jest sprawiedliwe. Bóg nie rozdziela nieszczęść równo. Niektóre rodziny przechodzą przez życie niedraśnięte. A inne obrywają w dwójnasób."